Dlaczego 2027 jest dla nas tak ważny?
Od 1615 roku świat był głęboko kształtowany przez globalną częstotliwość tła, która napędzała tworzenie złożonych struktur społecznych mających na celu prowadzenie i wspieranie zbiorowości. Przez ponad 400 lat rozwój naszej cywilizacji był ( i do 2027 roku jeszcze jest) kształtowany przez Krzyż Inkarnacyjny Planowania. Można powiedzieć, że jest to swego rodzaju wiatr w żagle, popychający ludzkość w konkretną stronę.
Przez pokolenia dominująca energia zapewniała, że większość ludzi znajdowała rolę w biznesach służących społeczności. Presja na sprawne wypełnianie wzajemnych zobowiązań stała się tak silna, że często traktujemy to jako coś oczywistego. Byliśmy w stanie poświęcać się działalności gospodarczej i wzrostowi kolektywu, ponieważ aktywność biznesowa albo kwitnie, albo jest pilnie potrzebna, gdziekolwiek się spojrzy. Służenie społeczności poprzez sieci współdzielenia stało się centralnym punktem działalności ludzkości na długo.
Human Design zapowiada znaczącą zmianę tej częstotliwości tła, z przejściem wyznaczonym na rok 2027. Na obecnym etapie ewolucyjnej podróży ludzkości stajemy przed nowym wyzwaniem: zaakceptowaniem, że kolektywne sieci wsparcia, na których polegaliśmy, zanikają. Przykładem tego jest „gospodarka współdzielenia”, chęć dzielenia się z innymi. Ten sposób działania doskonale znany z przeszłości będzie ulegał szybkiemu rozkładowi. Częściowo dzieje się tak, ponieważ ludzkość nie będzie już zaprogramowana, by koncentrować się na życiu i identyfikować się z nim w ten sam sposób jak dotychczas. Przyszłość będzie coraz bardziej kształtowana przez samodzielne, świadome jednostki, które decydują się angażować swoją energię w projekty i profesje, które autentycznie rezonują z ich własnym zadowoleniem z kariery, zamiast pełnić jedynie rolę trybiku w kolektywnym mechanizmie walczących plemion, firm i krajów. Cóż, Era Wodnika się zbliża.„Pomyśl o współczesnym stylu życia. Pomyśl o mieście, o jakimkolwiek dużym mieście na świecie, i o tym, dzięki czemu może ono funkcjonować. Przetrwanie możliwe jest dzięki umowom ustrukturyzowanym przez społeczność, może przetrwać dzięki niesamowitym detalom, do których jest przykładana waga. Pomyśl o Nowym Jorku o poranku i o wszystkich ludziach, którzy chcą coś zjeść. Pomyśl o tym, jak jedzenie musi być dostarczone, rozdzielone, przetworzone, o tym, jak mamy relacje ze wszystkim wokół nas. Cały świat jest teraz współzależnością, ogromną współzależnością utrzymywaną przez częstotliwość tła, a ta częstotliwość szybko zanika... Przejdziemy od zbiorowego trybu plemiennego do głębokiej, głębokiej indywidualności i zaledwie dotknięcia tego, co odbieramy jako plemienne. A Indywidualność jest tak różna…”
RA URU HU