Dlaczego Human Design?
„Human Design daje możliwość zrozumienia czegoś, czego siedmio-centrowa istota nie mogła pojąć, że jesteśmy binarną świadomością, że wychodzimy z binarnego korzenia, że jesteśmy zaprogramowani przez binarny system. A iluzja, że jesteśmy holistyczni, cóż, jak powiedziałem, pod spodem, bez względu na to, jak bardzo chcesz to postrzegać jako jedność, zawsze jest binarna. A jednak jest w stanie być utrzymywana wystarczająco gęsto razem przez działanie monopolu, aby wywołać zjawiska tego, co nazywamy naszym życiem.
Tylko w naszym przebudzeniu do tej dualności, tylko w tym zaczynamy definiować siebie jako dziewięciocentrową istotę. To właśnie czyni nas innymi. Tym, co odróżnia nas od wszystkich naszych poprzedników, jest rozpoznanie, że istnieje świadomość, która działa w nas i jest w stanie zająć się większością rzeczy, z którymi bezskutecznie pracowaliśmy przez całe życie na poziomie mentalnym.
Pamiętam te chwile na samym początku mojego procesu w 1987 roku. Niektórzy z pierwszych ludzi, którzy przyglądali się temu, co robiłem, zastanawiali się, co to jest ta druga kalkulacja i dlaczego jest to 88°, co to jest? Z tradycji astrologicznej wszyscy oni mogli zaakceptować pewien rodzaj rozkładu analizy zakorzenionej w czasie narodzin. Ale była jeszcze jedna rzecz; czym do diabła jest ta druga rzecz, ten tak zwany design.
I to jest początek przebudzenia dziewięciocentrowej istoty. I nie chodzi tu o mentalną koncepcję. Nie chodzi o powiedzenie, że to tam jest, uwierz we mnie. Chodzi o powiedzenie: hej, spójrz, to tam jest, spróbuj tego, a sam się przekonasz, ponieważ jest to mechanizm. W mechanizmie pojazdu władzę sprawuje świadomość.
To jest naprawdę miejsce, w którym otwiera się dziewięciocentrowa świadomość, aby zacząć wyłaniać się na tej planecie i zaczyna się od rozpoznania, że jesteśmy bardzo, bardzo, bardzo złożoną binarnością. Jesteśmy prawdziwą dwoistością. Jesteśmy dualistycznymi istotami, mamy dualistyczną świadomość. Jesteśmy „tym i tamtym” splecionym razem w ramach bodygrafu, poprzez działanie tego (centrum G -przyp. red).
(…)
Wszystko jest trzymane razem w tej iluzji przez ten monopol. I jest to wyrażane z Centrum G na zewnątrz – do totalności, która jest naszą względną całością, naszym planem słonecznym – tutaj.
Ale musisz zrozumieć, czym jesteśmy. Ten moment, w którym przekazujesz podejmowanie decyzji swojemu ciału, swojemu wewnętrznemu autorytetowi, gdziekolwiek on się znajduje, swojemu Sacralowi, swoim emocjom, śledzionie, czemukolwiek. A kiedy robisz to wystarczająco długo, aby zobaczyć dowody jego inteligencji, ponieważ forma jest naprawdę inteligentna, dopiero wtedy możesz zacząć naprawdę odczuwać tę różnicę, że jesteśmy różni, że mamy te dwie świadomości, te dwa bardzo różne potencjały poznawcze.
I chodzi o znalezienie sposobu na doprowadzenie ich do równowagi w nas, ponieważ ostatecznie chodzi o częstotliwość. Ostatecznie chodzi o bycie dostrojonym. Dostrajanie częstotliwości określa poziom doskonałości w kwestii poprawnego działania, coraz precyzyjniejszego i subtelniejszego dostrajania, aby móc wyrazić potencjał zróżnicowania wyjątkowości, która jest możliwa. Ale tylko wtedy, gdy podzielisz role, naprawdę, tylko wtedy, gdy podzielisz obowiązki; to jest partnerstwo. Holistyczna istota nie może w pełni funkcjonować bez porozumienia między osobowością a formą.
Bycie istotą dziewięciocentrową oznacza posiadanie tożsamości, która jest fundamentalnie dualistyczna i ona naprawdę taka jest. Jedną z rzeczy, które odkrywasz w momencie, gdy wchodzisz w głębsze intelektualne aspekty tej wiedzy, jest to, że zaczynasz rozpoznawać, że życie jest wszystkim. Oznacza to, że życie pojazdu jest wszystkim. To życie pojazdu określa naturę istnienia. Determinuje potencjał samorefleksyjnej świadomości.
I tylko wtedy, gdy w pełni zaakceptuje się, że jest to życie pojazdu, pasażer może wycofać się i zacząć wypełniać swój potencjał filtrowania pola świadomości i przyjmowania doświadczenia istnienia w formie. Ale pasażer i forma są różne. To, co widzi pasażer, niekoniecznie jest tym, czego chce; czyż nie wszyscy wiemy to o życiu? Pasażer wychodzi poza swoje potrzeby, swoje pragnienia, ponieważ wie, że nie jest już dłużej kimś odpowiedzialnym. Wie, że nie może już ingerować w proces, że nie jest odpowiedzialny za całościowy kierunek, ale jest jego aspektem.
(…)
Nie jesteśmy ani przeszłością, ani przyszłością; jesteśmy podróżą. Tym jesteśmy. Niesiemy to wszystko w swoim procesie. A ponieważ nosimy w sobie tę przejściową formę, rave BodyGraph, ze względu na sposób, w jaki jest skonstruowany i ze względu na naturę architektury tonalnej pod spodem, są dwie rzeczy, które są możliwe do osiągnięcia w tym procesie. Jedną z nich jest osiągnięcie doskonałej tożsamości. Drugą jest osiągnięcie doskonałej, poddanej tożsamości; całkowite jej porzucenie lub wyrażenie jej w sposób absolutny.
Jest to dwoistość, którą wnosi dziewięciocentrowa istota. A kiedy mówię, że jest to dwoistość, którą wnosi, proszę zrozumcie, że w istocie przynosi skupienie, głębokie skupienie na naturze tożsamości. Żaden człowiek, to znaczy żaden Home sapiens in transitus, żadna dziewięciocentrowa istota w tym przejściowym procesie nigdy w pełni nie zrezygnuje ani nie będzie w stanie poddać swojej tożsamości. Jest to coś, co jest możliwe tylko dla rave. Dla istoty ludzkiej oznacza to ryzyko rezygnacji z poczucia potrzeby ochrony własnej tożsamości. Innymi słowy, aby móc chronić samego siebie.
I oczywiście w tym sensie są one bardzo podatne na to, w jaki sposób potencjał wpływu świata będzie na nie oddziaływał, biorąc pod uwagę, że zhomogenizowany świat, który będzie trwał do końca tej rundy, ma priorytet przetrwania, że następny cykl, w który wchodzimy, jest bardzo indywidualną erą zorientowaną na przetrwanie, która będzie trwać setki lat. Tak więc potencjał tej mutacji w kierunku poddania swojej tożsamości w większości przypadków spowoduje, że ludzie poddadzą się głęboko homogenizacji i nigdy nie będą mieli możliwości wyrażenia swojej wyjątkowości.
Wszystko, co dotyczyło wprowadzenia tej wiedzy, wszystko, co dotyczyło wiedzy, która została mi przekazana, wskazywało na to samo. To znaczy, było ukierunkowane na wyrażanie unikalnych absolutów. I to jest oksymoron. Aby wyrazić absolut polegający na tym, że każda istota wyraża absolut na swój własny sposób. Wielkim zróżnicowaniem potencjału świadomości ewolucji jest osiągnięcie tego punktu, w którym możliwe jest, aby istota stała się unikalną siłą świadomości, już nie zależną, ale absolutnie zdolną do stania w strumieniu Mai i do prawidłowego działania. Jeśli chodzi o moją pracę jako posłańca, moje przesłanie jest skierowane do tych, którzy mogą spełnić tę obietnicę. Tego właśnie uczy Human Design; po to tu jesteśmy. Jesteśmy tutaj, aby wspierać unikalną ekspresję indywidualnego zróżnicowania.
Ale jednocześnie ważne jest, aby zobaczyć, że ta nasza tożsamość, tak zwana, ta binarność jest nadal binarna. I jest częścią sposobu, w jaki jesteśmy podzieleni i w jaki działamy na poziomie mentalnym. Innymi słowy, jedną z rzeczy dotyczących dziewięciocentrowej istoty jest to, że dziewięciocentrowa istota jest oczywiście mutacją. I ta mutacja otworzyła inny sposób, w jaki system mózgowy może działać w stosunku do tego, czym była istota siedmiocentrowa. Pod względem sposobu, w jaki działała ich kora mózgowa, istoty siedmiocentrowe były szczególnie strategiczne. Innymi słowy, wszystko w sposobie, w jaki działały, opierało się na strategicznym przetwarzaniu, aby móc opracować rodzaje programów, które pozwoliłyby im na dominację.
Przejście do dziewięciocentrowego bytu otworzyło inną możliwość, możliwość otwartości, możliwość oceny informacji środowiskowych na znacznie bardziej wyrafinowanym poziomie. Od 1781 roku połowa populacji zawsze miała ten potencjał nowych możliwości sensorycznych, co wiąże się z dziewięciocentrowością. Wszystko w nas jest binarne. Nasza tożsamość jest ciągnięta w tę i tamtą stronę. Z jednej strony jest ciągnięta w kierunku doskonałości unikalności, a z drugiej strony jest ciągnięta w kierunku całkowitego porzucenia potrzeby unikalności.
Tak więc jednym z dylematów, z jakimi mamy do czynienia w erze, w której żyjemy, jest to, że toczy się w nas walka między dominacją zhomogenizowanej tożsamości tego, czym jest bycie istotą ludzką, a możliwością tego, co Human Design wnosi do zrozumienia mechaniki. Możliwością oderwania się od homogenizacji, aby móc ustanowić tę wyjątkową tożsamość.”
Ra Uru Hu