O mnie

Tomasz Truszkowski - Życie w HD

Human Design zajmuję się od 2016 roku. Po wstępnej inicjacji przez dwóch partyzantów HD (jak o sobie mówili panowie z Tresury Matrixa), zgłębiam tę wiedzę samodzielnie, przekopując się, jak na Detektywa przystało, przez kolejne książki i nagrania audio, łącząc ze sobą wszystkie wątki w jedno, pogłębiające się zrozumienie mechanizmów działania świata w którym żyjemy. Zarówno na poziomie osobistym, jak i społecznym. Bardzo ważne jest dla mnie dbanie o czystość przekazu z jakim zostawił nas Ra Uru Hu. To wiedza, logiczna, poukładana, wielowarstwowa, i co najważniejsze – weryfikowalna doświadczalnie. 

Jest oczywiście szerszy kontekst, o którym mówi kosmologia Human Design, ale to wiedza póki co „z szarej strefy”. Ra Uru Hu wrzucał do tego worka wszystko to, czego nie da się póki co sprawdzić. Jednak Detektywowi towarzyszy w moim profilu Heretyk, a więc pragmatyczne podejście przyświecało mi od samego początku. I okazuje się, że jest to wiedza do wdrożenia od zaraz. W zasadzie tu i teraz, w momencie gdy się dowiadujemy jakim jesteśmy Typem i jaki mamy Autorytet. To wszystko oczywiście stanowi jedynie podwaliny, dzięki którym z roku na rok wylewam kolejne warstwy doświadczenia żyjąc jako Projektor 5/1. 

Będąc badaczem, studentem, jednocześnie propaguję tą wiedzę, prowadząc szkolenia, warsztaty, spotkania tematyczne, prelekcje oraz robiąc indywidualne odczyty, czy mówiąc o HD na festiwalach. Każda możliwość podzielenia się wiedzą jest dla mnie dopełnieniem sensu nauki. I nie jest nim przekazanie wiedzy samo w sobie. Zainstalowanie koncepcji „do uwierzenia” w głowie. Jest nim konieczność wystawienia wiedzy na próbę przez innych, gdyż każda wiedza wymaga empirycznego sprawdzenia. Jakże inaczej może ona być czymś uniwersalnym?

Rozwojem osobistym zajmuję się od 2009 roku. Chociaż, biorąc pod uwagę, że bazą z której startowałem była depresja, to raczej on zajął się mną. Dziesiątki książek, audiobooków, odnajdowanych w nich myśli, wszystko to powoli odkrywało przede mną niematerialną stronę mojej (i szerzej – ludzkiej) natury. Slogan, jakim było wówczas dla mnie wówczas „wszystkie odpowiedzi masz w sobie”, z biegiem lat miał coraz więcej sensu. Ciągle jednak aktualne pozostawało pytanie „Ale jak te odpowiedzi w sobie znaleźć?” Jednak to, co wniosło HD w moje życie, to zupełnie inny sposób patrzenia na otaczający świat i moją w nim rolę. Inny paradygmat, inaczej połączone kropki. Inny obraz wyłaniający się z syntezy wielu elementów. Świat „widziany” z perspektywy przepływu energii i ograniczeń, blokad na jakie ona napotyka. Tak zaczął się nowy etap mojego życia. Życia w HD. Mojej wersji rzeczywistości. 

W trakcie mojej przygody z Human Design przeprowadziłem dziesiątki szkoleń i warsztatów, zrobiłem kilkaset odczytów indywidualnych, gromadząc tym samym wokół siebie grupę osób, która może podpisać się pod hasłem „Human Design Activated Direction” (HDAD), czyli poczucie kierunku aktywowane dzięki wejściu w poznanie swojej konstrukcji. To przestrzeń do dzielenia się własnym doświadczeniem, własnymi wnioskami z eksperymentu prowadzącego do uruchomienia wewnętrznego autorytetu i dalej – budowy siebie jako autentycznego autorytetu zewnętrznego dla innych.